Dźammu i Kaszmir (Jammu i Kashmir)
Liczba mieszkańców: 13 mln
Powierzchnia: 222,236 km2
Stolica: Sriniagar (w lecie), Dźammu (w zimie)
Języki urzędowe: kaszmirski, dogri, urtlu, ladakhi
Sezon turystyczny: od maja do września
Stan Dźammu i Kaszmir (w skrócie D&K), jest regionem bardzo zróżnicowanym, zarówno pod względem geograficznym, jak i żyjącej tu ludności. Dźammu zajmuje południowy obszar, stanowiący przejście pomiędzy indyjskimi równinami a Himalajami. Północna część stanu to Kaszmir, słynący przede wszystkim z przepięknej Doliny Kaszmirskiej. Wśród tutejszej ludności przeważają muzułmanie, nie utożsamiający się jednak z Indiami, ale z Pakistanem oraz państwami Azji środkowej.
Północno-wschodnią granicę stanu wyznacza tybetański płaskowyż Ladakh. Panuje tu kultura buddyjsko-tybetańska, a odległe i trudno dostępne usytuowanie sprawia, iż styl życia jest tu zupełnie odmienny od tego, jaki prowadzą nie tylko mieszkańcy Kaszmiru, ale i całych Indii. Ladakh nie sąsiaduje bezpośrednio z Kaszmirem, ale z rozdzielającą oba regiony wąską doliną Zanskar. Dzięki wybudowaniu nowych dróg ta dotychczas odizolowana okolica cieszy się rosnącym zainteresowaniem turystów.
Zamieszki na tle politycznym, jakie miały miejsce pod koniec lat 80., szybko zniechęciły turystów do odwiedzania Kaszmiru, będącego wówczas najchętniej uczęszczanym miejscem w Indiach. Z roku na rok drastycznie malała liczba miłośników górskich szlaków, mało kto planował zwiedzanie łodzi mieszkalnych, uważanych zawsze za najciekawszą atrakcję stolicy Kaszmiru. W porównaniu z końcem lat 80., kiedy Śrinagar odwiedzało rocznie ponad 600 tysięcy turystów indyjskich i 60 tysięcy turystów zagranicznych, dziś dane te zmniejszyły się praktycznie do zera. Mieszkańcy Kaszmiru twierdzą, iż winę za to ponosi rząd. Według nich zrażanie turystów stało się narzędziem propagandy mającej na celu zlikwidowanie dochodów, jakie region czerpał dotąd z turystyki. Wbrew oczekiwaniom Kaszmirczyków sytuacji tej nie zdołały zmienić nawet akcje terrorystyczne, podejmowane przez nich kilkakrotnie. W ciągu ostatnich pięciu lat wielu turystów zagranicznych uprowadzono i przetrzymywano w niewoli, a kilku nawet zmarło.
Wydział Turystyki D&K zapewnia, że bez względu na to, co przyniesie przyszłość, turystyka nadal będzie ważną gałęzią miejscowej gospodarki, zakończą się też napady terrorystyczne i porwania turystów. Pomimo wciąż napiętej sytuacji w Kaszmirze, stale znajdują się śmiałkowie obierający za cel podróży właśnie tę część Indii. Biorąc jednak pod uwagę fakt, iż zwiedzanie Śrinagaru ograniczone jest do zaledwie kilku udostępnionych turystom miejsc, przyjazd tutaj wydaje się raczej bezcelowy. Osoby, które mimo to zdecydują się na wyprawę do Śrinagaru i Doliny Kaszmirskiej, powinny z ambasady zasięgnąć informacji o panujących tu obecnie warunkach pobytu, warto też poznać opinie turystów, którzy niedawno wrócili z Kaszmiru.
Na szczęście zamieszki w ogóle nie dotknęły Ladakhu. Ten spokojny i odizolowany od konfliktów region czerpie spore korzyści z turystyki kwitnącej w stanach zachodnich. Manala, położona w Himaćal Pradeśu, ma stałe połączenie autobusowe zLehem. Podróż trwa dwa dni, a łącząca oba miasta trasa jest drugą co do wysokości drogą samochodową na świecie. Przyjeżdżający do Ladakhu turyści mają wiele możliwości poznania regionu. O jego dużej atrakcyjności stanowi z pewnością fakt, iż wydaje się on bardziej przesiąknięty kulturą tybetańską niż sam Tybet.
Pomimo ie na wjazd do Kaszmiru czy Ladakhu nie są potrzebne specjalne zezwolenia, przebywającym tu turystom nie wolno zbliżać się do granicy. W przypadku Ladakhu podróżni nie mogą przekroczyć liczącego 1,6 km pasma, ciągnącego się na północ od drogi ze Śrinagaru do Lehu. Przybyli do Doliny Kaszmirskiej obcokrajowcy muszą zgłosić swą obecność zaraz po przyjeździe. W Śrinagarze formalność ta dokonywana jest bezpośrednio na lotnisku; jeśli turyści przyjechali autobusem, wówczas zajmują się tym właściciele łodzi mieszkalnych.
Najwięcej turystów szuka schronienia w górach od połowy maja do połowy lip-ca, a więc w okresie gdy na równinach panują upały. Drogi pomiędzy Śrinagarem a Ladakhem są czynne zwykle od początku czerwca, wtedy też rozpoczyna się najlepsza pora na pokonywanie górskich szlaków. Szczyt sezonu przypada w Ladakhu na sierpień; osoby planujące podróż samolotem powinny zarezerwować bilety zdużym wyprzedzeniem. Sezon narciarski zaczynał się zawsze w połowie stycznia i trwał do połowy marca; obecna sytuacja nie sprzyja jednak uprawianiu tego sportu.
Ostrzeżenie
Turyści przybywający do D&K powinni zachować wyjątkową ostrożność.
Srinagar od dawna jest uważany za miasto niebezpieczne. Zamachy bombowe, w których wielu ludzi straciło życie, wielokrotnie burzyły spokój Dźammu. Najbardziej niepokojący jest jednak fakt, iż turyści stają się często ofiarami porwań, organizowanych przez grupy powstańców. W1995 r. uprowadzono pięć osób, spośród których został zamordowany młody Noiweg. Autorzy serii Lonely Planet przestrzegają turystów przed udawaniem się do zachodniej części stanu Dźammu i Kaszmiru, a w szczególności do takich miejsc, jak Dźammu, Śrinagar, Dolina Kasz-mirska i dolina Zanskar.
Historia
Uzyskanie przez Indie niepodległości w 1947 r. stało się powodem narastających konfliktów w Dźammu i Kaszmirze. Od samego początku kwestią sporną było, czy stan należeć będzie do Indii czy do Pakistanu. Wśród mieszkańców stanu przeważała ludność muzułmańska, Kaszmir nie był jednak częścią Indii Brytyjskich, ale „państwem książęcym”. Oznaczało to, iż decyzję o podporządkowaniu muzułmańskiemu Pakistanowi lub hinduskim Indiom mógł podjąć jedynie władca stanu, a więc maharadża. Zgodnie z tym, co opisują Larry Collins i Dominique Lapierre w Wolności o północy, maharadża wcale nie spieszył się z podjęciem decyzji. Do natychmiastowego działania zmusiła go w końcu zbrojna interwencja Pakistańczyków, którzy zaczęli walczyć o granicę stanu, zapoczątkowując trwający do dziś konflikt pakistańsko-indyjski.
Choć od momentu tego pierwszego starcia minęło już wiele lat, Kaszmir nadal jest punktem zapalnym sporów Indii z Pakistanem. Obecnie dwie trzecie mieszkańców D i K to ludność indyjska, a jedna trzecia – Pakistańczycy. Z czasem okazało się, iż zagrożona jest nie tylko zachodnia, ale również wschodnia granica regionu. Wtargnięcie Chin do Ladakhu w 1962 r. ponownie zmobilizowało Kaszmir do gotowości bojowej.
Od 1988 r. nie ustają akcje zbrojne w Kaszmirze. Przypuszcza się, iż do tej pory w walkach poniosło śmierć prawie 10 tysięcy Kaszmirczyków. Główne oddziały bojowe to wspierane przez Pakistan ugrupowanie Hizb al-Mudżahedin, dążące do odłączenia od Indii; Front Wyzwolenia Dźammu i Kaszmiru, prawdopodobnie także wspomagany przez Pakistan i zmierzający do uzyskania całkowitej niepodległości; armia indyjska, wysłana na teren Kaszmiru i przede wszystkim mająca za zadanie utrzymanie pokoju. Obecność wojsk nie ma jednak żadnego wpływu na ustabilizowanie sytuacji, gdyż bez przerwy nadchodzą wieści o mrożących krew w żyłach starciach pomiędzy tymi trzema siłami. Niewiele zdają się też przynosić rozmowy prowadzone przez władze Indii i Pakistanu. Nic też nie wskazuje na to, iż w najbliższej przyszłości dojdzie do rozwiązania konfliktu.
Od czasu rozwiązania rządu Kaszmiru w 1990 r., stan podlega bezpośrednio prezydentowi. W nadziei, iż zmiany te ustabilizują nieco sytuację w Kaszmirze, rząd zapowiedział przeprowadzenie wyborów na sierpień 1994 r. Niestety, oczekiwania te okazały się nadto optymistyczne, do wyborów nie doszło, przybywa natomiast coraz więcej konfliktów, które jak na razie nie wróżą Kaszmirowi spokojnej przyszłości.