Wioska turystyczna (Tourist Village)
W czasie trwania Targów Wielbłądów RTDC otwiera namiotową „wioskę turystyczną”, która oferuje nocleg aż dla 1600 osób. Wioska posiada salę jadalną, kawiarnię, toalety, łazienki (gorąca woda w wiadrach), kantor wymiany walut, urząd pocztowy, przechowalnię bagażu, centrum opieki medycznej, centrum handlowe oraz punkt obsługi turystycznej.
Znajduje się tu pięć namiotów sypialnych z 60 łóżkami (90 INR od osoby, w tym śniadanie) oraz 150 komfortowych namiotów jedno- i dwuosobowych po 900 i 1200 INR (w cenę wliczone są wszystkie posiłki). Jest tu też 20 domków, za które płaci się 1400-1800 INR od osoby (cena obejmuje wszystkie posiłki). W rzeczywistości turyści mogą z nich korzystać w ciągu całego roku, płacąc jedynie 150-200 INR (za wyjątkiem miesięcy, w których odbywają się tu targi bydła). Zapotrzebowanie na noclegi pod namiotami bywa bardzo duże, dlatego w celu dokonania wcześniejszej rezerwacji miejsc należy skontaktować się z zarządcą (General Manager, Dźajpur – 310586 lub 319531; fax 316045), który urzęduje w hotelu RTDC Swagatam Campus przy dworcu kolejowym w Dźajpurze. Aby mieć stuprocentową pewność, że w wiosce będzie czekało zarezerwowane miejsce sypialne, z 45-dniowym wyprzedzeniem należy uiścić pełną opłatę za nocleg.
Gastronomia
Puszkar, nazywany mekką turystów, jest jednym z tych miast, w którym każdy znajdzie swoją ulubioną restaurację. Ścisły wegetarianizm, który nie zezwala nawet na stosowanie jajek, ogranicza możliwości przyrządzenia ciekawej potrawy, ale mimo to niektórzy tutejsi kucharze potrafią zrobić omlet bez użycia jajek!
W wielu lokalach śniadanie, obiad i kolację można zjeść za około 20-25 INR. W położonej na zachodnim brzegu jeziora restauracji Shiva podawano niegdyś najlepszy „stół szwedzki”, ale o wiele smaczniejsze dania serwuje obecnie Om Shiva, naprzeciw banku. Dobre jedzenie oferuje również restauracja na ostatnim piętrze VK Tourist Pałace; ceny (zwłaszcza śniadań) nie są tu wygórowane, ale raczej nie ma z czego wybierać. Na śniadanie (wydawane do 11.00) można dostać płatki kukurydziane, owsiankę, twaróg, tosty, banany, masło, dżem, herbatę lub kawę.
W Puszkarze jest też kilka przyjemnych restauracji, usytuowanych w ogrodach. W Sun-n-Moon, serwowane są różnorodne dania, przysmaki i desery europejskie, takie jak pizza i szarlotka. W restauracji Raju Garden pizza prosto z pieca kosztuje 30 INR.
Najlepszy „stół szwedzki” oferuje hotel Puslikar Pałace. Za posiłki płaci się w sumie 60 INR, a lista potraw jest co wieczór aktualizowana. W pobliżu, nad jeziorem leży popularna (zwłaszcza o zachodzie słońca) Sunset Cafe, która oferuje szeroki wybór pieczywa, rogalików, kanapek i bułeczek cynamonowych. W lokalu można zamówić doskonałe soki owocowe, a jedynym minusem jest kiepska obsługa.
Zakupy
W Puszkarze znajduje się niezliczona ilość sklepów z pamiątkami regionalnymi, a wszystkie usytuowane są przy głównym bazarze. Można tu kupić różne wyszywane towary, m.in. pościel, poduszki i torby. Wiele artykułów pochodzi w rzeczywistości z regionu Barmer (na południe od Dźajsalmeru) i innych terenów radźasthańskich, zamieszkiwanych przez ludy plemienne. Zarówno zamożny, jak i ubogi turysta znajdzie tu coś godnego uwagi czy nawet kupna, z tym, że o cenę trzeba się niekiedy nieźle potargować. Sprzedawcy już od dłuższego czasu mają do czynienia z turystami, dysponującymi dużą gotówką i małą ilością czasu, dlatego w wielu sklepach rozmowa szybko kończy się na „ostatniej cenie”. Z tego powodu warto poświęcić więcej czasu na zakupy i lepiej rozejrzeć się po sklepach. W powodzi tandety, czasami można wyszukać coś naprawdę niezwykłego.
Sklepy muzyczne sprzedają nagrania z tradycyjną i współczesną muzyką indyjską. Właściciele księgarń z reguły skupują książki, pobierając przy tym 50-procento-wą marżę.
Komunikacja
Autobusy z Adźmeru (4 INR, podróż powrotna – 3 INR!) odjeżdżają regularnie z przystanku niedaleko dworca kolejowego. Pokonują one wspaniałą trasę, wijącą się wśród malowniczych wzgórz.
Z Puszkaru do Dźodhpuru można jechać bezpośrednio bez postoju w Adźmerze, lecz autobusy kursują wtedy przez Mertę, wobec czego cała podróż trwa około 8 godzin. O wiele bardziej opłaca się dojechać do Adźmeru, a tam przesiąść się na autobus deluxe, który jedzie do Dźodhpuru tylko 4,5 godz.
W kilku miejscach w Puszkarze sprzedaje się bilety na autobusy linii prywatnych.
Wszystkie odjeżdżają z Adźmeru, ale biura obsługi pasażerów organizują w razie potrzeby bezpłatny dojazd do tego miasta. Rozkład jazdy autobusów podano w rozdziale poświęconym Adźmerowi.
Paszporty Puszkaru
Turystę, który odwiedził ghaty w Puszkarze, łatwo rozpoznać po czerwonej wstążce („Paszport Puszkaru”), zawiązanej wokół nadgarstka. Niestety, czasami jej posiadanie jest równoznaczne z wydaniem sporej kwoty.
Przy ghatach krąży wiele osób, podających się za kapłanów i proponujących pudźa. W pewnym momencie podczas modlitwy nagle proszą, abyś powiedział Brahmie, jaką sumę zamierzasz mu ofiarować. Kapłan uprzejmie sugeruje, że mogłoby to być 100-300 rupii. Nie ulegaj jednak łatwo tej psychologicznej grze, daj kilka rupii, mimo że kapłan zazwyczaj powie, że ta suma nie starczy mu nawet na pokrycie kosztów własnych! Co tu dużo kryć – często nie jest to kapłan, tylko zwykły, najzwyklejszy oszust, trzeba więc mieć się na baczności.